A bo ja jestem prosty sysynek. ironie wyczuwam w gosie spojrzeniu i gescie. papier nie przenosi emocji. mozesz przyjac ze bylo to ordynarne pytanie a nie stwierdzenie ?
Kamil
28 kwietnia 2003, 21:13
rozumiem ze ta ironia o ktorej wspominasz jest w slowie "orgazm"
B. nie podoba się? Nie wchodĄ tutaj- nikt Cię tu nie zapraszał. chesz bluzgać- mogę Ci podać numer mojego GG, albo najlepiej telefonu. Chętnie porozmawiam. To raz, a dwa- co sie czaisz jak za komuny? Podaj maila, imię i nazwisko. Chcesz oceniać innych spojrz na siebie. sysynek- bardzo Ci wspołczuję, że nie potrafisz odróżnić faktów od ironii! Kurwa mać, ja się nie uważam za jakąś inbteligentną osobę, ale jeśli piszę cos ironicznie to mialam nadzieję, że umiecie to odczytac. i co? i trafilam na bandę skostniałych smetnych osób, ktore wszystko traktują z tak wielką powagą, ze aż zal bierze. Dziękuję .
B.
28 kwietnia 2003, 16:37
po prostu fantastyczne, co za odkrycie, Eureka !!! Mamy tu geniusza !!!! Dostaniesz do Nobla !!!............a teraz seryjnie: SPIERDALAJ Z TAKIM BLOGIEM I TAKIMI HASŁAMI
sysynek
28 kwietnia 2003, 09:25
To naprawdę cieniutko u ciebie z rozumkiem. chyba ze miesci sie miedzy nozkami?
Dodaj komentarz